Community » Hattrick Press

Projekt na całe życie...

Written by Bob__

Mykhailo 'Fristajlo' Yurchyshyn (448499159)
Felix 'Jägermeister' Briebauer (447692142)

Ci dwaj zawodnicy wyszli z akademii jako golasy. Zadowalająca skuteczność to była ich najlepsza umiejętność. Mieli jednak właściwą specjalność dla pozycji pomocnik, a ja miałem znakomitego trenera i czas.
Dziś obaj mają szansę na występy w Kadrze Polski, a wybór do składu to tylko kwestia formy. Pokazuje to, że przy tak długofalowym projekcie jak „wychowanek w kadrze” można zacząć z niemal byle czym.

Była wiosna... 5 lat temu, a więc rok 2019.
W życiu prywatnym kryzys związkowy, niemal-3-latek biegający po domu i jeszcze do tego intensywny czas w pracy... tiaa...
Jakoś wtedy ktoś zadzwonił albo napisał... „w lipcu będą MPHT, przyjedź będzie git!”
Niemal zapomniałem już o Hattricku, drużyna trenowała coś na autopilocie bez sparingów.. Czasem losowałem coś do akademii, czasem nie.. Czasem przychodził e-mail, że jak się nie zaloguję, to stracę drużynę.. no to się logowałem..
Chęci do gry nie było, ale sentyment nie pozwalał tego zaorać... znacie to? ;)

20.07.2019 wziąłem udział w MPHT w Piasecznie (17271783.225). Spotkałem starych znajomych, byłem na romantycznym obiedzie tête-à-tête z Królikiem, pośpiewałem o „krwapuccino” z BAHem i... o dziwo znów zachciało mi się HT!

Tydzień po MPHT, w niedzielę 28 lipca roku Pańskiego 2019, scout w akademii przyprowadził juniora o dość niespotykanym jak na nasze warunki nazwisku Mykhailo Yurchyshyn, 15-latka grającego głową – uznałem, że to znak od HT - trzeba go trenować!
Miał wtedy 15 lat i 73 dni.
Pochwaliłem się na forum ligi juniorów swoim łupem, a że liga była BAHowa, to i odpowiedź nie zaskoczyła (17272040.11):
Jakieś głupie imię. Powątpiewam w jego przydatność. I jeszcze ma jakąś taką dziwną głowę. Zastanów się, póki możesz ;D
(Pozdrawiam Cyb ;*)
Mykhailo od razu dostał przydomek Fristajlo, a niedługo potem dołączył do niego drugi gagatek bez skilli, ale za to z głową i... nietypowym nazwiskiem... Felix Briebauer.

W życiu prywatnym się porobiło. Jesienią 2019 kupno mieszkania, a pod koniec roku przymiarki do rozwodu – angielski humor w najlepszym wydaniu. Potem Covid-19... Dziecko rosło jak szalone.. Rosja napadła na Ukrainę, a z nami na niemal pół roku zamieszkała Ukrainka z trójką dzieci.. Młody poszedł do szkoły.. Zwroty, przewroty, terapie, negocjacje, wakacje... Skończyło się rozwodem... 3 miesiące temu. Świat zrobił w niezłym tempie 5 kółek dookoła boiska, a tymczasem...

Tymczasem w HT bez pośpiechu... Po 15 sezonach Mykhailo ma 30 lat i 78 dni..
Właśnie został powołany do drużyny narodowej 🇵🇱!

Wyobraźcie sobie teraz takiego studenta, 20-latka, który zaczyna grać w Hattricka i myśli sobie „hmm.. może wytrenuje zawodnika do kadry?”... Ile to trwa?
A, drobne 5 lat.. Szok.
Czy w wieku 20 lat człowiek w ogóle pamięta, co robił 5 lat wcześniej, czy może w jego świadomości ostatnie 5 lat to właściwie „całe życie”?
Ile trwa wytrenowanie wychowanka do NT?
Całe życie.

Kilka słów w kontekście treningu wychowanków do NT.
Jak wspomniałem, ci dwaj zawodnicy wyszli z akademii jako golasy. Dostali 12 sezonów optymalnego treningu, a potem 3 sezony treningu "dobrego, pod klub". Nic wielkiego.

Scouting i pilnowanie „najlepszych” musi być „ułomne” w perspektywie tak długiego czasu, w realiach kiedy scout może tylko prosić, a ludzie trenujący „perełki” czasem znikają z gry razem z zawodnikami..
Podobnie jak przy pierwszej mojej takiej przygodzie (polecam stary artykuł: Mistrzostwo dla każdego (17027)) starałem się pogodzić trening dla kadry z rozwojem drużyny. Można wokół potencjalnych kadrowiczów budować naprawdę mocne ekipy i mieć frajdę z rywalizacji klubowej, a ewentualne powołanie do reprezentacji jest wtedy wisienką na torcie.
Polecam więc trening do NT jako podstawę budowy drużyny „na całe życie”.
Bobas

P.S. Jedźcie na MPHT! (17576537.1)